Jeśli coś jest za tanie, by mogło być prawdziwe, najczęściej wcale tanie nie jest, ponieważ upstrzone jest haczykami, kruczkami prawnymi lub jest po prostu oszustwem. Do niedawna tak właśnie patrzono na kantory internetowe, w tym na portal GieldaWalut.com, ale dzisiaj już 400 000 osób w naszym kraju przekonało się, że nie jest to żadne oszustwo. Mimo to, trzeba sobie w tym miejscu wytłumaczyć, dlaczego kurs walut online jest taki dobry i jakim cudem kantor online jest w stanie działać o tyle taniej w porównaniu z klasycznymi podmiotami zajmującymi się wymianą walut.
Koszty pośrednictwa
Pierwsza i najważniejsza kwestia to koszty pośrednictwa. Dla banków i kantorów klasycznych wymiana walut to najpierw ich zakup, potem przechowywanie, a na końcu dopiero sprzedaż. Do tego muszą fizycznie obracać pieniędzmi, przechowywać je, przewozić, liczyć, zabezpieczać… Jest to wielki problem i powoduje on, że podmioty tego typu mają realne koszty. Nie wolno też zapominać o tym, że jeśli przez jakiś czas pieniądze leżą u pośrednika i czekają na kupca, ich wartość się zmienia. Jest to problem, ponieważ nigdy nie wiadomo, ile środków będzie się miało jutro i jest to realne zagrożenie dla działania firmy. Trzeba to sobie odbić na kliencie. Dlatego spread, czyli różnica pomiędzy kursem kupna i sprzedaży, może sięgać nawet kilkunastu procent.
Realia internetowe
Kantor online nie jest dotknięty żadnym z takich problemów. Przede wszystkim, nie ma w nim fizycznie gotówki. Znikają z miejsca problemy związane z jej przechowywaniem i zabezpieczaniem. Nie ma też kosztów związanych z ryzykiem posiadania różnych walut przez dłuższy czas. Wszystkie te problemy znikają, a do tego transakcje prowadzone są natychmiastowo i do tego zdalnie.
Jedynymi naprawdę poważnymi kosztami, z jakimi muszą się mierzyć działający w Internecie pośrednicy w wymianie walut, to koszty zabezpieczania i prowadzenia systemu informatycznego, ale te w porównaniu z klasycznymi przybytkami pełniącymi tę rolę są po prostu znikome. Co więcej, takim portalom opłaca się stawianie na ilość, co oznacza, że zdecydowanie lepszym rozwiązaniem dla nich jest oferowanie bardzo niskich stawek dla ogromnych rzeszy osób niż wysokich stawek dla niewielu osób. Klasyczne firmy zazwyczaj wolą lepiej zarabiać na mniejszej ilości klientów, bo oznacza to mniej pracy, a dla nowoczesnych firm internetowych nie ma takiego przełożenia.