Ryzyko walutowe, określane także mianem ryzyka kursowego, to jeden z głównych czynników blokujących integracje różnych krajów i globalne interesy firm dużych, małych i malutkich. Ryzyko kursowe nie jest oczywiście jedyną barierą, bo tych nie brakuje, ale jest ono bardzo ważne w działalności każdej firmy. Najłatwiej je zobrazować na prostych przypadkach.
Koszt kredytu
Ryzyko walutowe na swojej skórze najmocniej odczuli posiadacze kredytów walutowych. W dokładnie takiej samej sytuacji są jednak wszystkie podmioty, które kiedykolwiek mają jakiekolwiek zobowiązania w obcej walucie, a tego nie da się uniknąć przy działaniu na skalę międzynarodową.
Tak zwani frankowi cze z dnia na dzień stali się niewypłacalni, ponieważ ich zobowiązanie denominowane we frankach się nie zmieniło, ale kwota raty w złotówkach zmieniła się drastycznie. Firma, która zaplanuje sobie w styczni, że zapłaci za coś 100 złotych, w marcu może za to zapłacić 105 złotych i nie będzie to niczym nadzwyczajnym, a wahania na poziomie 20% to także jeszcze nie kryzys. Na pewno sytuacja niecodzienna, ale nie krytyczna i na pewno nie taka, której nie trzeba by traktować jako potencjalnej możliwości i się przed nią zabezpieczać.
Niepewne dochody
Ryzyko walutowe może być też całkiem pozytywne w swoich skutkach, ponieważ wartość towaru może spaść. W wielu przypadkach jednak w firmy uderza jeszcze inny czynnik.
Załóżmy, że nasza waluta się umacnia. Sytuacja dobra? Za nasze zobowiązania zapłacimy mniej, ale i nasze należności są warte mniej, a większość firm zazwyczaj dąży do tego, by należności były większe od zobowiązań. W związku z tym umocnienie waluty oznacza, że zamiast planowanego dochodu na poziomie 100 złotych, może to być jedynie 95 złotych lub jeszcze mniej. Jeśli to nie wystarczy, trzeba podnieść ceny, a to oznacza utratę klientów za granicą.
Od ryzyka kursowego nie uciekniemy
Coraz popularniejsze stają się kantory w Internecie. Kantor online, na przykład pluskantor.pl, to miejsce, w którym obowiązuje kurs walut online. Innymi słowy, kantor internetowy pozwala nam wymieniać pieniądze praktycznie bez żadnych kosztów, ale nie jest to tak naprawdę żadne antidotum na problem ryzyka kursowego. Problem jest zmniejszony o tyle, że nie dokucza nam już spread, czyli narzut na kurs waluty, ale cały czas zmiana kursu waluty o 30 groszy będzie oznaczała zmianę kursu, po którym dokonuje się transakcji o taką właśnie kwotę.